Przez wiele lat był poszukiwany okazało się, że został pochowany jako osoba o nieustalonej tożsamości
Policjanci Wydziału Kryminalnego zajmujący się poszukiwaniem osób od lutego 2012 roku prowadzili poszukiwania za mieszkańcem powiatu gostyńskiego w związku z nierealizowaniem przez niego obowiązku alimentacyjnego na dwójkę dzieci. Z analizy danych oraz rozmów z rodziną wynikało, że mężczyzna w 2010 roku wyjechał do Warszawy i prawdopodobnie tam przebywa. Prowadzone wielotorowo działania oraz c zynności operacyjne przez funkcjonariuszy, nie przynosiły rezultatów. Ślad po mężczyźnie zaginął. Nie kontaktował się z rodziną, nie wyrabiał dokumentów, ni e był legitymowany przez policjantów w kr a ju i za granicą . W uzgodnieniu z Prokuraturą Rejonową w Gostyniu policjanci postanowili pobrać materiał genetyczny od najbliższych poszukiwanego. Tego typu badania wykonuje się tylko w uzasadnionych przypadkach. Materiał porównawczy pobrany od dzieci i brata osoby poszukiwanej został wysłany do Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji w Warszawie. Wyodrębniony profil DNA oraz porównanie go z profilami osób o niesutalonej tożsamości oraz nn zwłok w systemach Policyjnych dał odpowiedź na zadawane sobie od dawna pytani e: co się dzieje z poszukiwanym mężczyzną?
Pierwsze ślady pobytu w Warszawie 44 -letni ego wówczas mężczyzn y pochodzą z sierpni a 2010 roku. Wiadomo, że prowadził on koczowniczy tryb życia. Jako osoba bezdomna był często legitymowany przez policjantów, co pozostawiło swój ślad w systemach policyjnych. Taka sytuacja trwał a do listopada 2010 roku. Od tego czasu po mężczyźnie wszelki ślad zaginął. Dopiero wykonane b adania DNA wykazały, że mężczyzna zmarł pod koniec 2010 roku i został pochowany jako n/n zwłoki. Dzięki zaangażowaniu, determinacji i dążeniu do rozwiązania sprawy przez gostyńskich policjantów sprawa została rozwikłana , a osoby najbliższe zmarłego mężczyzny wiedzą gdzie został pochowany ich bliski.