Przyszła po recepty, zabrała nie swój telefon
Wymieniony tłumaczył, że w dniu dzisiejszym przyjmował pacjentów w przychodni przy ul. Granicznej w Gostyniu. Po zakończonej praktyce udał się on do samochodu. Zawsze gdy wsiadał do auta jego telefon łączył się z samochodem, tym razem jednak tak nie było gdyż mężczyzna zorientował się, że nie ma w jego torbie telefonu komórkowego marki iPhone. Lekarz ponownie udał się do gabinetu, jednak nie znalazł tam urządzenia. Mężczyzna oświadczył, że ponad 20-krotnie próbował dodzwonić się na swój telefon. Pomimo tego, że urządzenie było włączone nikt telefonu nie odebrał. W związku z powyższym udał się do KPP Gostyń, gdzie następnie z policjantami ogniwa patrolowo-interwencyjnego dzięki funkcji lokalizacji telefonu przemieścił się w rejon ulic Polna, Boczna w Gostyniu, gdzie logowało się urządzenie. Policjanci w trakcie patrolowania ul. Polnej w Gostyniu zauważyli kobietę, która najprawdopodobniej była pacjentką zgłaszającego. Na polecenie policjantów lekarz włączył w swoim telefonie system alarmowy, który spowodował głośne dzwonienie telefonu, które usłyszał jeden z policjantów. Funkcjonariusze dokonali sprawdzenia bagażu 62-letniej mieszkanki powiatu gostyńskiego, podczas którego ujawnili urządzenie należące do lekarza. Kobieta oświadczył, że nie ma pojęcia skąd w jej torebce znalazł się telefon marki iPhone. 62-latka potwierdziła, że była na wizycie w gabinecie przy ul .Granicznej, jednak od lekarza zabrała tylko recepty. Policjanci nie dali wiary kobiecie i dokonali jej zatrzymania. Telefon komórkowy wrócił do właściciela. Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego KPP Gostyniu w dniu 18 kwietnia przedstawili kobiecie zarzut przywłaszczenia cudzej rzeczy za co grozi jej kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
MB